Autor Wiadomość
LUNER10
PostWysłany: Pon 21:28, 09 Mar 2009    Temat postu:

tak beton i pozniej zaczepiasz np. zawiadake i go rozwalasz i tak po kolei <3
Beton
PostWysłany: Pią 21:51, 19 Gru 2008    Temat postu:

najlepiej zrobić relog (dać "zmień postać") poczekać te 10sec aż cię wyloguje i wlogować się ponownie. Żaden potwór nie będzie cię już bić Very Happy Very Happy
Dziza
PostWysłany: Śro 23:36, 17 Gru 2008    Temat postu: Jak niszczyć silne metiny

Krótki tekścik o tym, jak np. ja radzę sobie z metinami twardości. Wojownik body raczej nie ma wielkich szans, jeśli chce po prostu stać i bić metin, licząc na to, że wszystko dookoła samo poumiera. Szczególnie, jeżeli potwory wypadające z metina są na tyle silne, że ma problem z 3-4 na raz, a co dopiero 15. Ja jednak sobie radzę. Jak?

Biję metin do oporu, aż nie wyskoczą potwory. Wtedy od razu uciekam. Potworki mają ograniczony zasięg, mogą odejść od metina tylko na pewną odległość, potem zaś się wracają (będę nazywał ten zasięg strefą metina). Druga rzecz, to to, że poruszają się z różną prędkością. Gdy uciekam poza strefę, najpierw wracają do metina te najszybsze, potem średnie, potem zaś dopiero najwolniejsze, bo najpóźniej doszły do magicznej granicy powrotu. Wtedy je zabijam. Poniżej przykład.

Metin cienia, 45lvl, spawnuje pustynnych zawadiaków (szybcy), ludzi skorpiony (średni), skorpiony łuczników (średnio-wolny), wężoludzi i ich łuczników (powolny), oraz królów skorpionów i te latające pustynne oczy (tragicznie powolne). Zakładam, że wszystko jakimś cudem wyskoczyło na raz. Co robię? Uciekam, i staję zaraz za magiczną granicą strefy, kiedy to potwory będą się wracam do metina.

Najpierw dobiegną do granicy i zaczną wracać do metina zawadiacy, potem skorpiono-ludzie, potem wężoludzie. Gdy już biegną w odwrotną stronę, wybijam królów skorionów oraz oczy. Drugie podejście do metina, wszystko mnie goni, wychodzę poza strefę. Zawadiacy i skorpiony wracają, węże jeszcze pełzną w moją stronę – wybijam same węże. Trzecie podejście – wybijam łuczników skorpionów. Na samym końcu zostaną zawadiacy.

Sposób jest czasochłonny, ale działa. Nie polecam próbować ze zbyt silnymi metinami, gdyż po prostu możesz nie być w stanie wybić, powiedzmy, wszystkich zarażonym włóczników z metina twardości. Jednakowoż satysfakcja z solowania metinów jest spora Wink.

(Jeszcze jedna wskazówka – polecam jak najszybciej pozbywać się łuczników, bo ci silni zadają spore obrażenia i zatruwają [węże i skorpiony].)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group